no tak mam lenia "zuzycie materialu" jak mowie mi znajoma , ale tak czasem jest co poczac:((((((((((((Lecz sie nie poddaje i pracuje troche szyje troche udzielam sie spolecznie a najlepiej sami popatrzcie co zrobilam jak mnie nie bylo:)
woreczki w duzej ilosci dla Gosi byly :)
fieraneczka dla mamy Pauli
i indianski dzien dziecka :) a wczesniej byla u synka w szkole na dniu mamy
a i nie proznowalam robilam fotki natury do konkursu blogowego "I love Spring"
Troche trwalo ale wybralam fotki ktore mi przypadly do gustu najbardziej:)
Fotki sa mojego wykonania
do zabawy mnie zaprosila Paula z
a ja zapraszam wszystkie chetne Panie :)
a oto fotki:)
sliczne mleczyki napyszny miodzik :)
kwitnace pola rzepaku fotka ze spacerku rowerowego:)
i piekne polne kwiatki z sadu kolo mojego domku :) i narazie tyle od jutro szyje anioly :) i wysylam zalegle paczki :) papa milej nocki
Cudna firanka, A Indianie po prostu "wymiatają" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
I to nazywasz lenistwem??? Śliczna i firanka i te woreczki:) Indianie na medal:)
OdpowiedzUsuńPola rzepaku wyglądają cudnie, rzeczywiście, Twój leń to u innych pracuś :D
OdpowiedzUsuńpole rzepakowe..cudo...nie lubię tylko jego słodkiego zapachu...apropos...to ma być NIC? pozdrawiam i zapraszam...
OdpowiedzUsuńgörüntülü
OdpowiedzUsuńucretli show
7U6R
görüntülüshow
OdpowiedzUsuńücretli show
33PBTİ